19 września w Oławie odbyła się uroczystość upamiętniająca tragiczny los Polaków zesłanych na Syberię. Organizatorem wydarzenia było Koło Związku Sybiraków w Oławie. Na cmentarzu przy ulicy Zwierzynieckiej zgromadzili się przedstawiciele władz powiatowych, młodzież oraz zaproszeni goście.

Rozpoczęcie uroczystości miało miejsce przy pomniku oławskich Kapłanów, gdzie odmówiona została krótka modlitwa, a także złożono kwiaty na znak pamięci. Następnie uczestnicy przenieśli się pod Pomnik Sybiraków. Prezes oławskiego Koła Związku Sybiraków, Aleksander Maciejewicz, przedstawił krótką historię wysiedlenia ludności polskiej na Sybir, podkreślając, jak ważna jest pamięć o naszych rodakach. 

- Dziś w 84. rocznicę tej tragicznej daty dla Polski, 17 września każdego roku z szacunkiem i czcią spotykamy się, by złożyć wieńce, zapalić znicze i oddać hołd ofiarom, które zginęły w obozach koncentracyjnych. Zginęły z rąk oprawców ukraińskich śmiercią męczeńską oraz z rąk sowieckich.  Niech ta 84 rocznica przypomina kolejnym pokoleniom o chwilach ciężkiej próby, jakiej musieli sprostać nasi ojcowie i matki w imię miłości do ojczyzny i utrwalać jej byt - mówił. 

Następnie uczczono minutą ciszy wszystkich poległych tam Polaków i zaśpiewano hymn narodowy. Podczas uroczystości wręczono również pamiątkowe medale dla burmistrza Oławy, Tomasza Frischmanna, byłego starosty oławskiego, Zdzisława Brezdenia, oraz wójta Domaniowa, Wojciecha Głogulskiego. Mieszkańcy zgromadzeni przed pomnikiem zapalili znicze, złożyli kwiaty i wysłuchali wykonanego przez uczennicę Liceum Ogólnokształcącego hymnu Sybiraków. Po uroczystościach w Oławie część uczestników udała się do Domaniowa, gdzie został poświęcony kamień węgielny pod pomnik upamiętniający zesłanie Polaków na Sybir.