Walka o marzenia
Maciej Grynienko 20–letni skoczek wzwyż z rekordem życiowym 2,27m. Na co dzień trenujący w klubie UKS Orlica Domaniów. Uczestnik wielu imprez sportowych w kraju jak i na arenie międzynarodowej. Złoty medalista Mistrzostw Polski seniorów i Mistrzostw Polski w kategorii U23, brązowy medalista Halowych mistrzostw Polski w Toruniu 2018 roku. Uczestnik min: Mistrzostw świata juniorów młodszych w 2015 r. , Mistrzostw Europy w Berlinie w 2018 r.
Podium Mistrzostw Polski seniorów w skoku wzwyż – Lublin 2018 r. . Od lewej stoją: Sylwester Bednarek, Maciej Grynienko, Norbert Kobielski, Maciej Lepiato. (Fot. M.Grynienko)
O wzlotach i upadkach, walce o marzenia i planach ma przyszłość ...
To wszytko w rozmowie z Maciejem.
- Skąd się wziął u Ciebie pomysł na skok wzwyż?
- Pomysł na skok wzwyż wziął się ze szkoły z lekcji wf – u, a jak pierwszy raz pojechałem na mistrzostwa Polski i tam zająłem 4 miejsce ... Wtedy pomyślałem, że chce tego spróbować, chcę to robić.
- Jak wspominasz swoje początki? Było łatwo, czy napotkałeś jakieś trudności związane z tą dyscypliną?
- Jak wszędzie były wzloty i upadki, nie było kolorowo. Gdy było źle przychodziły czasami myśli, żeby zrezygnować, że to się nie uda. Po chwili jednak uświadomiłem sobie, że nie mogę tak łatwo się poddać, nie w tym momencie. Będę walczył dalej o marzenia.
- Które zawody wspominasz najlepiej?
- Chyba te Mistrzostwa Europy w Berlinie. Jak na razie to był najlepszy moment.
- Jak to jest z porażką w Twoim przypadku? Motywuje Cię, czy na odwrót?
- Porażka raczej mnie motywuje, uświadamia mnie, że muszę jeszcze ciężej trenować i poprawić swoje błędy, które zrobiłem podczas startu.
- Co czułeś kiedy zostałeś Mistrzem Polski seniorów: radość, tak miało być, szkoda, że nie skoczyłem wyżej?
- Czułem radość, ale raczej tego uczucia jakie towarzyszy nie da się opisać słowami.
- Jakie stawiasz sobie cele na najbliższy rok 2019?
- Główny cel to poprawianie swojego rekordu życiowego i Mistrzostwa Europy młodzieżowców.
- Jak będą wyglądały przygotowania w osiągnięciu tego celu?
- Przygotowania to będą treningi, mnóstwo wyjazdów na zgrupowania kadrowe i ciężka praca.
- Kto wspiera Ciebie najbardziej podczas zawodów?
- Najbardziej to wspiera mnie rodzina i przyjaciele przed telewizorami.
- Na kim się wzorujesz jako sportowiec?
- Moim wzorem jest Katarski skoczek wzwyż, zawsze chciałem skakać tak wysoko jak on, ale staram się skupiać na sobie i na tym co mam robić na treningach.
- Atmosfera jaka panuje na trybunach podczas konkursy skoku wzwyż przytłacza Cię czy „dodaje skrzydeł”?
- Ta atmosfera na trybunach bardziej „dodaje skrzydeł” i motywuje.
- Czego byś sobie życzył? Na dalsze lata trenowania.
- Życzę sobie tylko zdrowia, bo to jest najważniejsze!
Również tego Tobie życzę. Jak widać nie wolno się poddawać, mimo porażek. Warto walczyć o swoje marzenia!
Z Mistrzem Polski seniorów skoku wzwyż rozmawiała Kinga Pustelnik.