W Odrze wyłowiono ponad 5 ton śniętych ryb. Trwają badania, które mają wykazać, co jest przyczyną tak wielkiej katastrofy ekologicznej. Prokuratura Rejonowa we Wrocławiu otrzymała od  WIOŚ zawiadomienie, którego treść dotyczy podejrzenia związanego z popełnieniem przestępstwa przez zanieczyszczenie powierzchniowych wód, co skutkowało pogorszeniem jakości wody oraz konkretnymi zniszczeniami związanymi ze śmiercią wielu ryb. 

Warto nadmienić, że WIOŚ w stolicy Dolnego Śląska przeprowadzał działania oraz podejmował kooperację z wszelkimi podmiotami zaangażowanymi w te trudną sprawę, by zebrać jak największe spektrum informacji, które zostały przekazane prokuraturze. W próbkach pobranych z Odry w naszym województwie nie zlokalizowano mezytylenu. Wszystkie badania od 28 lipca pokazały obecność typowych organizmów dla rzeki Odry. 

Rzeka mimo licznych badań, nadal jest pod stałym monitoringiem ekspertów. 

Tysiące martwych ryb w Odrze. Czy rzeka jest skażona? Powraca sprawa śniętych ryb, o której pisaliśmy wczoraj. W sobotni poranek mieszkańcy zaalarmowali służby o ogromnej ilości martwych ryb w okolicy śluzy nad Odrą. Według jednej z wersji do skażenia rzeki miało dojść w połowie lipca na Śląsku.

Pierwsze transporty śniętych ryb pojechały do utylizacji Rozpoczął się transport śniętych ryb, które zostały zbierane przez dwa dni przez oławskich wędkarzy.