45-letni mężczyzna włamał się do mieszkania, w momencie plądrowania wróciła właścicielka. Spłoszony sprawca uciekając przewrócił kobietę, zabrał jej telefon komórkowy i siłą ściągnął jej z palca obrączkę. Poszkodowana, zachowując zimną krew, zapamiętała wiele istotnych szczegółów, które w znacznym stopniu przyczyniły się do ustalenia tożsamości włamywacza i miejsca jego zamieszkania.

Policjanci w tym samym dniu, 4 stycznia namierzyli i zatrzymali podejrzanego. Wobec zatrzymanego sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztowania.

4 stycznia oławska policja otrzymała zgłoszenie o włamaniu do domu jednorodzinnego na terenie miasta. Wysłani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna dostał się do środka wybijając wcześniej szybę w oknie tarasowym. Włamywacz splądrował prawie wszystkie pomieszczenia. Jego łupem padła złota biżuteria. Podejrzany wychodząc z domu natknął się na właścicielkę. Mężczyzna w panice przewrócił kobietę na ziemię, zabrał jej telefon komórkowy i siłą ściągnął jej obrączkę z palca, następnie uciekł. Poszkodowana zachowując „zimną krew” zapamiętała wiele istotnych szczegółów, które pomogły policjantom jeszcze w tym samym dniu namierzyć i zatrzymać sprawcę rozboju i włamania. Podejrzany został zatrzymany w miejscu zamieszkania we Wrocławiu, już kilka godzin po popełnieniu przestępstwa, a następnie przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Oławie celem dokonania dalszych czynności procesowych. Policjanci udowodnili podejrzanemu, że na przestrzeni listopada i grudnia ubiegłego roku dokonał kilku włamań do domków jednorodzinnych na terenie powiatu oławskiego, skąd ukradł biżuterię i pieniądze.

Zatrzymany mężczyzna to wielokrotny recydywista. Za rozbój i włamania, podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności nie mniejsza niż 2 lata.