Wójt do rolników: Każdy wniosek zostanie rozpatrywany indywidualnie
Dziś, na prośbę rolników, w Urzędzie Gminy Oława odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Gminy. Chodzi o obniżenie średniej ceny skupu żyta, uchwały nie udało się przegłosować. Jednak wójt zadeklarował indywidualne podejście do każdego rolnika.
Przypomnijmy, że 3 kwietnia, chwilę po godzinie 6:00 na parkingu przed urzędem, rolnicy z powiatu oławskiego zorganizowali spontaniczną akcję. Czekali na wójta, aby spotkać się i porozmawiać na temat trudnej sytuacji, z jaką borykają się w związku z wieloma kwestiami. 23 lutego Marcin Ziobrowski, Przewodniczący Komisji Rolnictwa w Gminie Oława, złożył pismo do Radnych: W związku z trudną sytuacją rolników prowadzących swoje gospodarstwa na terenie Gminy Oława związaną z niestabilną sytuacją rynkową związaną z wojną w Ukrainie, prognozowanym dalszym wzrostem inflacji, rosnącymi cenami paliw, nawozów oraz wzrostem cen usług zwrócił się z prośbą o podjęcie uchwały w sprawie obniżenia średniej ceny skupu żyta dla celów wymiaru podatku rolnego na rok 2024.
W wyniku porozumienia wójt przekazał, że odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Gminy.
Taka też miała miejsce 9 kwietnia. Obecnych było dziesięciu radnych. W trakcie głosowania za podjęciem uchwały zagłosowało trzech radnych (Marzena Jałoszyńska, Andrzej Wesołowski oraz Marcin Ziobrowski), przeciw było sześciu radnych (Paweł Bubała, Paweł Kowalski, Jacek Łagiewczyk, Mariusz Michałowski, Tomasz Niewodniczański oraz Marek Sokołowski). Od głosu wstrzymał się Tadeusz Gąsior. Tym samym uchwała nie została podjęta.
Tuż przed sesją zwołana została komisja, na której podejmowane były rozmowy odnośnie rolników. Wójt deklarował pomoc dla każdego rolnika, który borykać się będzie z trudną sytuacją. -Jeśli rolnicy będą mieli problemy finansowe, to na pewno ich nie zostawię, tak uzgadnialiśmy. Rozmawiałem z innymi rolnikami, że wnioski o umorzeniach podatku rolnego będę rozpatrywał indywidualnie, taką mam możliwość i wiem, że rolnicy są w trudnej sytuacji - wyjaśniał Artur Piotrowski, wójt Gminy Oława.
Jak poinformował nas zarówno wójt, jak i Mariusz Michałowski, Przewodniczący Rady, rolą przewodniczącego Komisji Rolnictwa jest złożenie wniosku do Rady Gminy, z prośbą o obniżenie podatku rolnego przed tworzeniem budżetu na 2024 rok. Takiego wniosku nie było. -Przed budowaniem budżetu ten podatek rolny jest obniżany, ale nie w ciągu roku budżetowego - dodaje Piotrowski.
-Wójt przychylił się do wniosku, że jeżeli rolnik przyjdzie i udokumentuje, że ponosi straty i brak dochodu, jak najbardziej podejmie procedurę umorzenia podatku czy obniżenia go indywidualnie - wyjaśnia Mariusz Michałowski, Przewodniczący Rady Gminy Oława. -Na komisji została też poruszona kwestia planów pracy nad przyszłorocznym budżetem na rok 2025. Obecny Przewodniczący Komisji Rolnictwa, Marcin Ziobrowski został wywołany do odpowiedzi, że muszą się pochylić wcześniej przy konstrukcji budżetu, żeby uwzględnić tę stawkę skupu, aby nie była krzywdząca dla rolników mając na względzie ich trudną sytuację. Przewodniczący komisji, to duży rolnik, osoba znająca ich problemy i jego głosu nie słyszeliśmy, mówiącego o problemach. Tak naprawdę dopiero po fakcie zaczęło się o tym głośno mówić.
Michałowski wyjaśniał, że dzisiejsza uchwała nie została podjęta z racji na względy zakłócenia pracy urzędu czy płynność finansową gminy. -Uważam, że w trakcie trwania roku budżetowego, nie jest to działanie, w którym zrezygnujemy z kilku inwestycji na terenie gminy kosztem obniżenia stawki dla rolników z terenu gminy w kwocie niespełna dwóch milionów złotych. W tym kierunku nie możemy pójść. Można odnieść wrażenie, że przewodniczący komisji rolnictwa nie zaakceptował takiego rozwiązania, dla niego jedynym słusznym rozwiązaniem jest obniżenie stawki. A gdy był zapytany, czy on złoży takowy wniosek formalnie do wójta o obniżenie czy też umorzenie, jasno określił swoje stanowisko, że nie.
Przewodniczący Rady wyjaśniał, że nie chce rezygnować z ważnych inwestycji w Gminie Oława. -Mam informację od pani skarbnik, że w ciągu roku budżetowego nikt w Polsce nie obniżył takich stawek. Bylibyśmy prekursorem w skali kraju.