WOŚP: Najdłuższy szalik świata i offroadowe szaleństwo
Do godziny 20:00 oławski WOŚP odnotował sumę 48 tys. złotych. Ławeczkę dobrych serc wylicytował Tomasz Frischmann, burmistrz Oławy za 1000 zł.
XXIII Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest już za nami. Rozpoczął się od owinięcia 700 metrowym szalikiem oławskiego ratusza - udało się to zrobić trzykrotnie. Pomimo niesprzyjających warunków atrakcje w rynku cieszyły się dużym zainteresowaniem. Najwięcej ludzi ustawiało się w kolejce do symulatora dachowania oraz do przejażdzki po torze przeszkód autami terenowymi - punktem kulminacyjnym był przejazd jeepów po dwóch samochodach. Wielu ludzi, także stało by oddać krew w specjalnym autobusie. Dla zmarzniętych i głodnych czekała "zupa z jajem".
Pełna galeria zdjęć na naszym facebooku:
www.facebook.com/olawa24
[MS]
Więcej już w najbliższym wydaniu Tygodnika Powiatu