Wyjątkowy cel, wyjątkowy dar
Historię Łukasza Szczepuły, który trzy lata temu w wyniku przebytych chorób stracił wzrok, a mimo to nie poddaje się i aktywnie uczestniczy w życiu, uprawiając strzelectwo pneumatyczne znają już wszyscy. Pochodzący z Jaczkowic mężczyzna jest wdzięczny za wsparcie i pomoc oraz otrzymaną szansę od wielu osób. Dziś on sam postanowił pomóc. Na wielką loterię, która odbędzie się podczas Zlotu Pojazdów Zabytkowych przekazał ponad 60-letni rower.
- Kupiłem ten rowerem na jadanej z giełd ze starociami 5 lat temu. Wtedy byłem pełnosprawny, widziałem, więc mogłem go używać. W tej chwili moja sytuacja mi już na to nie pozwala. Trzy lata temu w wyniku przebytych chorób – udaru, wylewu, zawału utraciłem wzrok – opowiada Łukasz.
Rower został wyprodukowany najprawdopodobniej w 1956 roku, a dla właściciela ma ogromną wartość sentymentalną. Można by go sprzedać, ale dziś nie chodzi tu o pieniądze. – Sprzedaż nie wchodzi w rachubę, ponieważ rower ma dla mnie wartość sentymentalną, jest co najmniej dwa razy starszy odemnie. Nie miałbym więc satysfakcji w momencie, gdybym go sprzedał, ponieważ w tej chwili pieniądze nie mają dla mnie większego znaczenia. Idea loterii i zlotu jest znacznie ciekawsza, tym bardziej że pomaga się tylu organizacją.
Łukasz bardzo chciałby przejechać się zlotową syrenką, jednak sam nie może. Tomasz Jurczak oraz organizatorzy zlotu zapewniają, że będzie on jedną z pierwszych osób, która zasiądzie na fotelu pasażera odrestaurowanej Syrenki już niebawem.
Odświeżony rower stanie obok Zlotowej Syrenki, Malucha oraz Motocyklu na jednej scenie, aby po wielkim losowaniu trafić do nowego właściciela.
Pozostałe tematy związane z tegorocznym zlotem:
http://www.olawa24.pl/pl/article/12761/Nie-jedno,-a-dwa-auta-do-wygrania-w-loterii
http://www.olawa24.pl/pl/article/12620/Bajm-zagra-na-Zlocie-Pojazdow-Zabytkowych
http://www.olawa24.pl/pl/article/12548/Pasjonaci-remontuja-Syrenke-[VIDEO]