Wymagała pilnej pomocy, wezwano śmigłowiec LPR
Do zdarzenia doszło 2 sierpnia około godziny 21:00, początkowo śmigłowiec LPR miał wylądować na oławskim Rynku, jednak po podjętej próbie zdecydowano, że wyląduje na boisku przy Szkole Podstawowej nr 1. Wtedy też straż pożarna przetransportowała ratowników medycznych z boiska na ulicę Kościuszki, aby pomóc kobiecie. Dopiero po około 45 minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego -Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 21:00 z informacją, że pogotowie potrzebuje pomocy gdyż nie ma dostępnej karetki. Kobieta chorująca na nowotwór płuc miała silne duszności. - informuje Oficer Prasowy bryg. mgr inż. Krzysztof Gielsa. -W mieszkaniu pomocy udzielała kobiecie jej córka. W momencie, kiedy nasze zastępy przyjechały na miejsce ratownicy rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy, ustawili kobietę w pozycji półsiedzącej, podali jej tlen. W międzyczasie otrzymaliśmy informację, że śmigłowiec LPR będzie lądował na boisku Szkoły Podstawowej numer 1. Nasi ratownicy przewieźli lekarza pod wskazany adres w tym momencie na miejscu działania kontynuował lekarz, na miejsce przybyła także karetka. Poszkodowana została zabrana karetką pogotowia ratunkowego do szpitala.