Wystawiamy żółtą kartę władzy. Będziemy jeszcze protestować
Tak jak zapowiadali, tak zrobili. O godzinie 16:00 na przejściu dla pieszych przy ul. Kutrowskiego pojawiła się grupka mieszkańców. Protestowali, bo żądają usunięcia ze stanowiska Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego Elżbiety Pawlikowskiej.
- Dziś nie będziemy utrudniać życia mieszkańcom. Postanowiliśmy, że przejdziemy przez pasy tylko jeden raz. Takich osób jak my, na pewno jest znacznie więcej. Lista grzechów inspektor Pawlikowskiej jest bardzo długa. Jeśli ktoś jeszcze został przez nią pokrzywdzony, niech się zgłosi, razem możemy znacznie więcej – mówiła Anna Kotlińska.
Jednym z głównych zarzutów kierowanych pod adresem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego jest umożliwianie niemieckiemu koncernowi eksploatacji nielegalnej kotłowni gazowej przy ul. Grabskiego w Jelczu-Laskowicach. Kotłownia nie otrzymała nigdy pozwolenia na budowę, nie było więc też odbiorów, a mimo to funkcjonuje. Jak twierdzą mieszkańcy, inspektor wielokrotnie poświadczała nieprawdę w dokumentach, wydaje decyzje niezgodne z prawem i ignoruje prawomocne wyroki sądów. Poszkodowanych jest więcej. To nie tylko mieszkańcy Jelcza-Laskowic, a także Oławy, czy Osieku.
- Chcieliśmy w ten sposób zasygnalizować problem, z jakim od lat się borykamy i wystawić przysłowiową „żółtą kartkę” władzy. Jeśli nadal nic się nie uda zrobić w sprawie inspektor Pawlikowskiej, a władza dalej będzie przymykać oko na jej działania, nasze działania będą bardziej stanowcze – dodają protestujący.