Po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią powrócił polonez maturzystów, tegorocznym organizatorem wydarzenia był Zespół Szkół im. Jana Kasprowicza w Jelczu-Laskowicach. Na oławskim Rynku zgromadzili się nauczyciele, rodzice, mieszkańcy, samorządowcy a przede wszystkim uczniowie. 26 kwietnia w samo południe jubileuszowego, 10. poloneza tradycyjnie rozpoczął starosta oławski Zdzisław Brezdeń. 

-Polonez to taniec tradycyjny i warto go podtrzymywać - mówił starosta. Drodzy maturzyści,  jesteście wyjątkowym rocznikiem, który w trakcie kilku lat swojej edukacji przeżywał ten czas w sposób wyjątkowy i niepowtarzalny. Daj Boże, żeby nikt więcej w ten sposób nie funkcjonował jeśli chodzi o edukację. Pandemia covidu spowodowała, że musieliście uczyć  się w różnych formułach. Ważne, żebyście z tego wyciągnęli dobre wnioski i by matura, która jest przed wami, została zdana w sposób jak najlepszy. Przed wami całe życie i trzeba podjąć jakieś ważne decyzje, myślę, że jesteście do tego przygotowani. [...] Czas, którym się dzisiaj cieszymy, jest czasem trudnym. Wcześniej był covid, teraz trwa wojna na Ukrainie. Trzeba o tym pamiętać, ale też trzeba żyć normalnie. Przed wami egzaminy, zamknięcie pewnego etapu życia. Życzę wam, by ten czas,  został  przez was wykorzystany jak najlepiej, byście zdali maturę celująco, a jak się nie uda to, chociaż bardzo dobrze. 

Pierwszy polonez maturzystów w Oławie odtańczony był w 2011 roku.