Do zdarzenia doszło 7 października około godziny 8:40, na 183 kilometrze w kierunku Wrocławia, tuż przy węźle Brzezimierz, co spowodowało całkowitą blokadę ruchu na tym odcinku. 

Na miejsce natychmiast wezwano wszystkie służby ratunkowe, w tym straż pożarną, policję, karetkę pogotowia ratunkowego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dwóch kierowców zdołało opuścić swoje pojazdy o własnych siłach. Trzeci kierowca pozostał uwięziony i czekał na pomoc służb ratunkowych. Po wyciągnięciu z rozbitej kabiny, został przetransportowany do jednego z wrocławskich szpitali.

Na czas trwania akcji ratunkowej autostrada w kierunku Wrocławia była całkowicie zablokowana. Kierowcy podróżujący w kierunku granicy powinni liczyć się z utrudnieniami i omijać ten odcinek autostrady.

To nie jedyny wypadek na autostradzie A4 dzisiaj. Nieco bliżej, bo na 173 kilometrze także w kierunku Wrocławia kilka minut wcześniej doszło także do wypadku. Brało w nim udział 5 pojazdów. Doszło tu do efektu "domina" i najechania pojazdów na tył poprzedzającego. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Policja zakwalifikowała je jako kolizja. 

Ruch na autostradzie może być utrudniony nawet do godziny 14. 

Zderzenie dwóch pojazdów przyczyną kolejnych kolizji na autostradzie W poniedziałkowy poranek na autostradzie A4 doszło do serii niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Prędkość, nieuwaga i niezachowanie odpowiedniej odległości między pojazdami mogły zakończyć się tragicznie.