Zgrupowanie MGKS Oława 1945
W okresie ferii MGKS Oława 1945 zorganizowała 64 osobom obozy sportowe przygotowujące do nowego sezonu piłkarskiego. Najliczniejsza grupa 32 zawodników, juniorów młodszych i juniorów starszych wraz z trenerami Jarosławem Fliśnikiem i Romanem Płachtą okres ten spędzili w Głuchołazach, gdzie do dyspozycji mieli halę sportową i boiska pełnowymiarowe. Dwa treningi dziennie przeplatane były zajęciami rekreacyjnymi i kulturalno oświatowymi. Podczas treningów odbywały się również sparingi.
- Nowy wiosenny sezon niesie za sobą nowe wyzwania dla drużyn i trenerów. Na miejsce szkolenia wybraliśmy sprawdzony ośrodek , z którego korzystamy od lat, jest to dla nas optymalne rozwiązanie, na którym nigdy się nie zawiedliśmy. Po pracy jaką zawodnicy wykonali na obozie można powiedzieć, że są bardzo dobrze przygotowani do rywalizacji z najlepszymi w swojej lidze. Czy przygotowanie to pozwoli na zajęcia miejsca w czołówce najlepszych okaże się niebawem. Przy okazji chciałbym wspomnieć, iż obóz finansowo wsparł Burmistrz Miasta Oława, Prezes ZWIK-u i wielu innych życzliwych darczyńców, za co im wszystkim dziękują uczestnicy i kadra obozu - powiedział po obozie trener Jarosław Fliśnik
Młodzicy wraz z częścią orlików (razem 20 zawodników) wybrali się pod opieką trenerów: Krystiana Pikausa, Jarosława Aleksandrzaka i kierownika obozu Miłosza Solarskiego do Ośrodka Wypoczynkowego w Pokrzywnie. Zawodnicy tej grupy podobnie jak ich starsi koledzy korzystali z hali sportowej w Mikulovicach i boiska ze sztuczną nawierzchnią w Głuchołazach. Również oni przeprowadzali dwa treningi dziennie, co prawda treningi były lżejsze niż dla starszych drużyn, ale wymagały od uczestników równie dużego poświęcenia. W czasie pomiędzy treningami odbywały się zajęcia rekreacyjne na basenie, wyjazdy do Czech, turniej tenisa stołowego, nie ominęła ich zabawa terenowa w ciemnym lesie i codzienna poranna zaprawa. W trakcie obozu odbyła się pogadanka na temat zdrowego odżywiania wraz z prezentacją multimedialną, zabawy integracyjne wraz ze wspólnym śpiewaniem karaoke. Nie zabrakło również ogniska z pieczeniem kiełbasek i konkursu umiejętności piłkarskich "Piłkarski Turbo Kogut", zakończonego uroczystym wręczeniem pamiątkowych dyplomów.
- Młodzież bawiła się świetnie, mam nadzieję, że wszyscy zdążyli naładować baterie, że oprócz szlifowania umiejętności piłkarskich, uczestnicy mieli okazję poznać się bliżej, zintegrować się ze sobą, troszkę bardziej usamodzielnić, nabrać pewności siebie i przełożyć wszystkie swoje atuty na sukces nie tylko na boisku, ale i w życiu codziennym - powiedział na zakończenie obozu kierownik obozu Miłosz Solarski
Trzecia, najmłodsza grupa orlików (12 zawodników) budowała swoją formę na najbliższy sezon pod okiem trenera Mariusza Łuniewskiego w Ośrodku w Dusznikach Zdrój. Uczestnicy tego obozu oprócz codziennych treningów w nowoczesnej hali i tamtejszym orliku mieli okazję na poznanie okolicznych miejsc takich jak pomnik Chopina, miejscową pijalnię wód źródlanych, korzystali również z różnych gier świetlicowych i krytego basenu. Na koniec obozu każdy uczestnik otrzymał dyplom.
- Podczas obozu uczestnicy mieli okazję sprawdzić się w wielu ciekawych sytuacjach, nie tylko na boisku. Atmosfera jaka panowała na obozie wzmocniła relacje między zawodnikami i trenerem, a to mam nadzieję przyczyni sie do osiągania większych efektów na treningach i podczas rywalizacji z innymi drużynami - powiedział Mariusz Łuniewski.