Po co organizować tego typu eventy w miejscu które się do tego nie nadaje? Wena ma zbyt mały teren na tak dużą liczbę uczestników. Prowadzi to jedynie do niszczenia trawników, bo ludzie parkują samochody gdzie popadnie. Tak samo było podczas startu rajdu koguta. Zablokowali ul. Łagodną na całej długości i szerokości i szczęśliwi. A jakby ktoś potrzebował pomocy karetki bądź straży pożarnej? To by się nie doczekał, bo nie szło przejechać. O mieszkańcach osiedla pastelowego, którzy byli całkowicie zablokowani przez uczestników rajdu już nawet nie będę wspominał. Jak Wena chce robić takie eventy, to niech najpierw znajdzie do tego odpowiednie miejsce, a nie blokuje teren publiczny utrudniając życie mieszkańcom.