Odznaki za długoletnie pożycie małżeńskie nadawane przez Prezydenta RP wręczył jubilatom pełniący obowiązki wójta Gminy Oława, Henryk Kuriata. 

Jak się poznali Państwo Lesiakowie? Pani Krystyna pochodzi z Bystrzycy, przyjechała do siostry, do miejscowości Wisznia Mała (powiat trzebnicki), tam też od urodzenia mieszkał Pan Tadeusz. - Siedziałam sobie na kocyku pod czereśnią, a mój mąż jechał na koniu i tak się poznaliśmy - wspomina Pani Krystyna. 

-Jechałem sobie na koniku i patrzę, siedzi sobie jakaś dziewczyna, zatrzymałem się i się poznaliśmy - mówi Pan Tadeusz. -Od momentu poznania do ślubu minęło około 14 miesięcy. Żona mieszkała daleko, to niestety nie mogliśmy się widywać codziennie. Po ślubie przyjechałem mieszkać do Bystrzycy. Ja pracowałem w Jelczańskich Zakładach Samochodowych a żona w bystrzyckiej przychodni zdrowia. 

Państwo Lesiakowie aktualnie są na emeryturze. Doczekali się dwóch córek oraz dwóch wnuczek i dwóch wnuków. Jaki jest ich przepis na wspólne długie życie? -Umiemy się kłócić, ale nie potrafimy się długo gniewać. Nie ma idealnego małżeństwa - mówią wspólnie jubilaci.