Do zdarzenia doszło 24 marca około godziny 12:00 na ulicy Wiejskiej w Oławie. Na miejsce została wezwana straż pożarna, policja i karetka pogotowia ratunkowego -O sytuacji poinformowała nas siostra lokatorki, powiedziała, że od dzisiejszego poranka nie ma z nią kontaktu. Od czwartku przebywała w mieszkaniu ponieważ była chora. Rodzina próbowała wejść do mieszkania, pukali do okien jednak bez odzewu. Zaczęli się obawiać o jej zdrowie i życie. - informuje Oficer Prasowy bryg. mgr inż. Krzysztof Gielsa. -Po przybyciu na miejsce weszliśmy do klatki schodowej i okazało się, że drzwi są otwarte. Wprowadziłem zastępy ratowników zabezpieczonych ubraniami epidemiologicznymi, w zgłoszeniu otrzymaliśmy informację, że kobieta miała wysoką temperaturę i kaszel. Po wejściu ratownicy zobaczyli leżącą kobietę w mieszkaniu, nie było podstaw do działań reanimacyjnych, ponieważ był widoczne ślady zgonu. Na miejsce został wezwany lekarz, który stwierdził zgon.

Około 65-letnia kobieta nie przebywała na kwarantannie. Straż pożarna skontaktowała się od razu se Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Oławie, aby potwierdzić informację. Zdarzenie zostało przekazane do inspektor oławskiego sanepidu. Sprawę będzie prowadzić policja i prokurator.