Na początku października dyżurny oławskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej, do której doszło w jednym z jelczańskich mieszkań. -Po zebraniu niezbędnych informacji, funkcjonariusz wysłał na miejsce patrol mundurowych. Okazało się, że nietrzeźwy 53-latek, po powrocie do domu wszczął awanturę, w której trakcie wulgarnie wyzywał konkubinę, krzyczał do niej, szarpał ją za ubranie, popychał i bił. Przed przyjazdem policji oprawca uciekł z mieszkania. Funkcjonariusze po rozmowie z pokrzywdzoną kobietą "przeczesali" pobliski teren i znaleźli sprawcę przemocy. Mężczyzna został zatrzymany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - informuje Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP Oława. 

- Po wylegitymowaniu zatrzymanego okazało się, że posiada on zakaz zbliżania się do konkubiny, wydany przez oławską prokuraturę. 53-latek w toku interwencji zachowywał się bardzo agresywnie, w trakcie doprowadzania do komendy znieważył policjantkę i skierował pod jej adresem groźbę pozbawienia życia. Po wytrzeźwieniu, z podejrzanym przeprowadzono czynności procesowe, przedstawiono mu zarzut znęcania się nad konkubiną i zarzut znieważenia funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Za popełnione przestępstwa sąd wymierzył mu, łączną karę roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny, orzekł również nakaz opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną na okres roku i na ten sam okres zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Na rzecz pokrzywdzonej policjantki, sąd orzekł nawiązkę pieniężną, którą podejrzany musi zapłacić w ramach zadośćuczynienia.