Wczorajszego popołudnia w Osieku 18-letnia dziewczyna została pogryziona przez psa. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że posesja w której znajdował się pies nie była prawidłowo zabezpieczona.

-Z posesji wybiegł pies i zaatakował 18-latkę. Na początku pogryzionej dziewczynie pomocy udzielali mieszkańcy, którzy usłyszeli krzyki i wołanie o pomoc - informuje Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP Oława.

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja oraz pogotowie ratunkowe, które zabrało poszkodowaną do szpitala.

Pies miał wszystkie papiery, był szczepiony i posiadał książeczkę zdrowia. Aktualnie policja prowadzi czynności w tej sprawie. Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że w momencie zaatakowania dziewczyny przez psa, nie było w domu jego właściciela, a jedynie osoba, która chwilowo się nim opiekowała.

W ramach postępowania zostanie również powołany biegły z zakresu medycyny sądowej, który stwierdzi czy obrażenia są powyżej, czy ponieżej 7 przebywania w szpitalu.

Właściciel poniesie konsekwencje prawne z tego tytułu, jednak jeszcze nie wiadomo, jakie zarzuty zostaną mu postawione ponieważ postępowanie jest w toku.

Do każdego właściciela zwierzęcia należy dochowanie nad nim opieki, aby nikomu nie zagrażało.