Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zauważyli w nocy zaparkowany samochód z rejestracją innego województwa przy ulicy Zwierzynieckiej. Postanowili skontrolować czy nikt nie potrzebuje pomocy...

Do zdarzenia doszło 12 maja około godziny 2:00 w nocy w Oławie. Policjanci widząc samochód postanowili sprawdzić, czy osoby nie potrzebują jakiejś pomocy. W tym celu podjechali do auta -Na widok policjantów dwóch z czterech mężczyzn zaczęło zachowywać się bardzo nerwowo, do tego stopnia, ze mieli problem z wykonaniem polecenia dotyczącego okazania dokumentów tożsamości. Policjantów zastanowiło nietypowe zachowanie młodzieńców, postanowili sprawdzić co jest tego przyczyną. Okazało się, że mężczyźni mieli powody do nerwów. Przy jednym z nich, 23-latku, funkcjonariusze ujawnili ponad 3.5 gramów marihuany, a przy drugim 22-latku, kilka porcji amfetaminy. Podczas przeszukania mieszkania jednego z podejrzanych policjanci zabezpieczyli jeszcze ponad 3 gramy marihuany. Obaj młodzieńcy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. W toku wykonanych z ich udziałem czynności procesowych podejrzani przyznali się do posiadania środków odurzających. Twierdzili, ze zakupili je od nieznanej osoby na własny użytek. Aktualnie policjanci sprawdzają ich linię obrony. - informuje Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP w Oławie.

Jeden z mężczyzn ukrył narkotyki w zaciśniętej pięści, drugi trzymał je w lateksowej rękawiczce schowanej przy pasku od spodni. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Za posiadanie środków odurzających odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.