Kredyt we frankach szwajcarskich na karku
Kredyt frankowy miał być nadzieja dla tych, których nie stać było na zaciągnięcie zobowiązania w złotówka. Jednak wszystko potoczyło się inaczej – został ciężarem, z którym zmaga się wielu polskich obywateli. Co z ta sprawa zrobić? O tym opowiemy w artykule.
-
Kancelaria – pomoc frankowiczom
-
Nieprzewidziane skutki
Zanim przejdziemy do rozwiązań, z których mogą skorzystać frankwowicze, warto cofnąć się nieco w czasie i sprawdzić, kiedy to się zaczęło. Boom na kredyty frankowe zaczął się, gdy nasz kraj został państwem członkowskim Unii Europejskiej. Wtedy frank szwajcarski w przeliczeniu na złotówki stał bardzo nisko. To miała być szansa dla tych, których nie było stać na zaciągnięcie zobowiązania w złotówkach – wielu osobom sytuacja nie pozwalała na to. Z kolei popyt na nieruchomości wzrósł w społeczeństwie. Wśród odbiorców usług bankowych zapanowało przekonanie, że kredyt we frankach szwajcarskich jest tańszą alternatywą. Jak się to skończyło? Sami doskonale wiemy. Na szczęście są kancelarie prawne specjalizujące się w tego typu sprawach. Jedną z nich znajdziecie pod tym adresem: https://jacekkosinski.pl/uslugi/pomoc-frankowiczom/.
Kancelaria – pomoc frankowiczom
Podstawową czynnością i bardzo ważna powinno być czytanie przez nas podpisywanej umowy kredytowej, która podpisujemy z bankiem. W razie jakichkolwiek wątpliwości powinniśmy dopytywać się o wyjaśnienie tych punktów, które nas zastanowiły, czy nawet zaniepokoiły. Jednak, gdy już mleko się rozlało i podpisaliśmy umowę, trzeba działać dalej. Można poprosić o pomoc prawnika i wraz z jego pomocą skierować sprawę na drogę sadowa. On opracuje na podstawie przedstawionej dokumentacji z banku strategię procesową. Czego będzie szukał w umowie, pewnie się zastanawiacie. A mianowicie przerzucania przez instytucje finansowe całości ryzyka kursu waluty na konsumenta. W tym przypadku bank jest zobowiązany oddać klientowi gotówkę, którą pobrał na podstawie umowy. Z kolei w przypadku, gdy umowa kredytowa nie została w sposób ważny zawarta, powstaje stan taki, jakby ona w ogóle nie istniała. W tym przypadku konsument musi zwrócić bankowi pieniądze, a bank konsumentowi za pobraną prowizję za udzielenie kredytu. Wszystko jest jeszcze do rozwiązania – wystarczy zgłosić się po pomoc.
Nieprzewidziane skutki
Znamy historię małżeństwa, które zapożyczyło się frankach szwajcarskich. Mieli dzieci na utrzymaniu. Niestety się rozstali nie rozwiązując problemu kredytowego - oboje nie chcieli go spłacać. Dług rósł. Jakiś czas później jedno z małżonków zmarło, co poskutkowało nie tylko tragedią rodzinną, ale również faktem, że dług częściowo dziedziczą dzieci. Warto zgłosić się po pomoc z kredytem frankowym zawczasu i nie gotować przykrego losu swoim pociechom.