Metalowe kulki przebiły szybę
Do zdarzenia doszło 6 marca późnym wieczorem. Jedna z metalowych kulek wbiła się w moskitierę, dzięki czemu mieszkaniec wie, czym oddano strzał w jego okna. -Powiadomiłem policję telefonicznie, jednak od razu w rozmowie zasugerowali, że nie mają punktu zaczepienia, brak monitoringu, świadków i z ich doświadczenia ciężko będzie cokolwiek w tej sprawie zrobić. Nie byli zainteresowani żeby przyjechać na oględziny, powiadomili mnie, że mogę złożyć formalne zawiadomienie ale dopiero w poniedziałek osobiście na komendzie (tj. 08.03) gdy będę potrafił oszacować koszty szkody (np. w oparciu o wycenę szklarza). Odniosłem wrażenie, że lepszy efekt mam szansę osiągnąć prosząc Państwa o nagłośnienie sprawy. Jeżeli nawet nie uda się nawet ustalić winowajcy to może przynajmniej informacja o nagłośnieniu dotrze do niego i ten ktoś "wyhamuje" swoje zapędy. - pisze oławianin. -Na jednym z uszkodzonych okien była zamontowana moskitiera zewnętrzna, która "wyłapała" odbity pocisk. Nie był to śrut na co początkowo wskazywały uszkodzenia, ale metalowe kulki. Skoro taka kulka wystrzelona z dużej odległości przebija szybę, to można sobie wyobrazić jak niebezpieczny sprzęt jest dostępny na rynku w sprzedaży bez jakichkolwiek zezwoleń.
Do podobnego zdarzenia doszło pod koniec grudnia na ulicy Spacerowej, o czym przeczytasz poniżej: