Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, miał przy sobie narkotyki, to nie koniec kłopotów
Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą, który poruszał się pojazdem bez tylnej tablicy rejestracyjnej.
9 lipca kwadrans po godzinie 2:00 w Oławie na ulicy 11 Listopada funkcjonariusze, patrolując miasto, zauważyli poruszający się bez tylnej tablicy rejestracyjnej pojazd marki Subaru, użyli sygnałów dźwiękowych i świetlnych wydając kierującemu polecenia do zatrzymania się. -Kierujący pojazdem nie zastosował się do sygnału i zaczął przyspieszać. Po krótkim pościgu został zatrzymany na ul. 3 Maja. W trakcie kontroli okazało się, że za kierownicą samochodu siedział 35-letni mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna poruszał się samochodem niedopuszczonym do ruchu, dlatego nie posiadał on tablic rejestracyjnych. Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Ponadto kierujący miał przy sobie środki odurzające w postaci amfetaminy. W związku z podejrzeniem kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających przeprowadzono badanie śliny testerem na obecność narkotyków, którego wynik okazał się pozytywny. Zatrzymany mieszkaniec Wrocławia będzie odpowiadał za posiadanie środków odurzających oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za wykroczenia, których się dopuścił podczas ucieczki - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy KPP Oława.
Policja przypomina, że nie ma i nie może być tolerancji dla kierujących, zwłaszcza tych, których zachowanie zagraża bezpieczeństwu na drogach, a do takich z pewnością można zaliczyć osoby, które kierują pojazdami, znajdując się pod wpływem alkoholu lub narkotyków.