O krok od tragedii [VIDEO]
Około godziny 18:00 policja otrzymała zgłoszenie o prawdopodobnym pożarze domu jednorodzinnego przy ul. Zwierzyniec Duży w Oławie. Na miejsce zdarzenia wysłano łącznie 6 zastępów straży pożarnej z Oławy, Jelcza-Laskowic i Siedlec
Niemal od razu po przyjedzie pierwszych jednostek udało się zlokalizować pożar i przystąpić do jego gaszenia. Po przeszukaniu domu, w jednym z pomieszczeń ratownicy odnaleźli nieprzytomnego, około 40 letniego mężczyznę, który uległ zatruciu tlenkiem węgla. Poszkodowany niezwłocznie został wyciągnięty na zewnątrz, gdzie podjęto reanimację. Dopiero po 30 minutach na miejsce dotarł pierwszy zespół ratowników medycznych, a kilka minut później kolejny. Dzięki blisko 45 minutowej wspólnej akcji ratowniczej strażaków, policjantów oraz medyków udało się przywrócić czynności życiowe poszkodowanego.
- Prawdopodobnie było to podpalenie, jednak wciąż nie wiadomo kto był jego sprawcą. Trwa dochodzenie policji. Reanimowany mężczyzna był osobą poszkodowaną, którą po przywróceniu czynności życiowych przewieziono do szpitala - mówi dowódca akcji ratowniczej, st. asp. Jarosław Mroczkowski
- Czynności nadal są prowadzone w tej sprawie. Policjanci ustalają przyczyny pożaru. Nic nie wiemy na temat stanu zdrowia poszkodowanego. Na dzień dzisiejszy nie mogę więcej powiedzieć - informuje w sobotnie przedpołudnie oficer prasowy, podinsp. Alicja Jędo.
Sprostowanie: Jak informuje rzecznik prasowy Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu, Grażyna Paszkiet-Wójcik, zgłoszenie PSP w Oławie o zadysponowaniu pogotowia ratunkowego do dyspozytora we Wrocławiu wpłynęło dopiero o godzinie 18:19, pierwsze pogotowie na miejscu było o godzinie 18:28, po 9 minutach, a nie po 30.
Za zaistniałą pomyłkę redakcja przeprasza Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu.