Nasza redakcja otrzymała list od czytelnika, w którym mieszkaniec Oławy opisuje ciągłe, niebezpieczne sytuacje, które mają miejsce w okolicach parku miejskiego, miasteczka ruchu drogowego czy nowych alejek na wałach rzeki Oława. Sprawa odnosi się do psów i ich właścicieli
Pan Michał pisze: „Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na wyprowadzane przez właścicieli psy w okolicach parku miejskiego, miasteczka ruchu drogowego, nowych alejek na wałach rzeki Oława. Bardzo często przebywam na tych terenach z dzieckiem lub sam, gdy biegam. Notoryczną i nagminną sytuacją jest fakt puszczania "do wybiegania" psów bez smyczy i kagańców. Psy oczywiście w opinii właścicieli są spokojnie i nic nie robią, jednak widok wolno biegającego dobermana jest głęboce zastanawiający. Niejednokrotnie dochodziło do kontaktów z psem tj. szarpanie za nogawkę itp. Co raczej nie zwiększa przyjemności biegania czy spaceru. Zresztą biegnąc nie mam ochoty zastanawiania się, czy jakiś pies mi coś zrobi, czy nie, po prostu ma być w odpowiedni sposób wyprowadzany przez właściciela. Bardzo proszę o interwencje w tej sprawie i objęcie zagadnienia nadzorem. W przeciwnym razie pewnie tylko kwestią czasu jest czyjeś kalectwo.„
Przypominamy, że posiadanie psa wiąże się z poważnymi obowiązkami, jakie nakłada prawo na właściciela czworonoga. Niestety akty prawne dotyczące smyczy i kagańca są niepełne i sprowadzają się tylko do dwóch aktów prawnych. Jednak nie oznacza to, że właściciel może wypuścić swojego czworonoga jak mu się tylko podoba. Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń:
Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Psy w kagańce i na smyczy!!! Zapamiętajcie to sobie barany. Na swoim podwórku se możesz go wolno puszczać a na terenie publicznym trzymaj na smyczy!!!
x
xxx
Zgadzam się, psy na smycz na moja córkę ponad rok temu właśnie na miasteczku rzucił się pies - który biegał bez smyczy, właściciel stwierdził iż nic takiego się nie stało. Otóż stało się do dzisiaj panicznie boi się psów, a my mamy duży problem i za nic nie da sobie przetłumaczyć że nie każdy może być groźny!!!
E
EWA
Jestem właścicielką 3 letniej suczki pinczerki. Mieszkam na Osiedlu Sobieskiego i zawsze wychodzę z nią na smyczy. Poza tym, zawsze po niej sprzątam a trafia mnie,jak mam wejść na trawnik uważając aby nie wdepnąć w psią kupę. Było by super ,jakby każdy sprzątał po swoim pupilu. Szanowny Panie, nie życzę sobie aby wyzywano mnie od " baranów ". Trochę kultury osobistej.
e
elsia
Droga Pani Ewo "Szanowny Pan" wypowiedział się o ludziach którzy nie trzymają swoich pupili na smyczach, z tego co Pani pisze " zawsze wychodzę z nią na smyczy" tekst "barany" w takim razie nie tyczy się Pani, więc nikt tu Pani nie wyzywa !!
K
Kasia
Nie macie większych problemów. Pies zgodnie z ustawa ma obowiązek chodzenia w kagancu tylko i wylacznie w miejscach publicznych typu tramwaj, pociąg dopiero po ukończeniu 6 miesiąca życia ! Zachowajcie trochę kultury...
S
Sosia
~ormowiec Najpierw to się naucz pisać a później coś komentuj ;). Nie jestem z Oławy lecz z Jelcza - Laskowic tu psy latają po osiedlach bez smyczy i są agresywne ale cóż wątpię by się to zmieniło. Chociaż z drugiej strony też mam psa też z nim wychodzę i też chciała bym by sobie wolno pobiegał, tylko gdzie jak takich miejsc nie ma...
M
MÅ‚ody
Myślę, że tematem biegających bez smyczy czy kagańca po terenie parku miejskiego, czy też Miasteczka Ruchu Drogowego powinni się zająć panowie ze Straży Miejskiej sowicie opłacani z naszych podatków, gdzie oni są ?
M
Monika
Niech olawa zrobię dla zwierząt wybiegi. To jest super opcja. I wtedy nie będzie żadnego problemu jaki teraz jest. To nie jest duży koszt. I ja psa będę puszczać żeby sobie pobiegal. I nikt mi tego nie zabroni.
m
mariush
Wiem że mój pies nie gryzie ale czasem... polecam krótki film https://youtu.be/YVht_tzIEWc
W
Wredny
W Oławie jest park wybiegowy dla psów na ul. Rybackiej tam można liczyć się z tym ,że może pies luzem biegać ,ale to nie zwalnia właściciela psa od odpowiedzialności ! Pies w miejscu publicznym musi być na smyczy i koniec mamy prawo wezwać w takiej sytuacji straż miejską i właściciel zostanie ukarany. Jestem posiadaczem dużego psa i też mnie denerwują psy biegające bez kontroli i to wieczne " nie gryzie" otóż każdy pies gryzie nawet najsłodszy maleńki york. Trochę wyobraźni i kultury.Odpowiedz
L
LubiÄ™ koty
Jestem, w tej sprawie, blisko poglądów pana europosła Janusza Korwina Mikke. Otóż ten pan domaga sie od lat udostepnienia obywatelom Polski dostep do broni palnej celem samoobrony przed bandytami czy też agresywnymi zwierzętami. No i wtedy jak każdy zdrowy na umyśle będzie mógł kupić sobie klamkę, zapewne nieuświadczymy wolnobiegajacych bez kagańca pupili wielkości cielaka z kłami na 5 cm.
Å
Żu żu
Jest wybieg dla psów i jakoś tłumów właścicieli ze swoimi pieskami tam nie ma,nawet latem.A poza tym jakby ktoś naprawdę chciał trochę luzu dla swojego psa,to znalazłby bez problemu.A może oni czekają na zrobienie takiego miejsca w okolicy rynku?Zgadzam się,że Straż Miejska widząc psa bez smyczy czy kagańca powinna zareagować nie wspomnę już o kupach,za które powinna słono karać posiadaczy psów,którzy ich nie sprzątają.
A
Anna T.
barany? owszem posiadam psa, i jak większość właścicieli psów wyprowadzam go na smyczy, w kagańcu i sprzątam po nim. Od kawałka terenu jaki miasto przeznaczyło "na psy" mieszkam dośc daleko. Mowy nie ma abym tam trzy razy dziennie chodziła. Na terenie miasteczka, chociażby niedaleko tzw. górki jest dośc miejsca by można tam było stworzyć ogrodzony, niewielki wybieg dla psów. Tymczasem jest to wybieg dla wielbicieli tłuczonego szkła.Ile kłopotów jest z wyleczeniem psiej okaleczonej łapy to wie wielu właścicieli psów.I wie też ile takie leczenie kosztuje.Podatki za psy płacimy spore, bodaj jedne z największych w Polsce, nic w zamian za to nie mamy. Pewnie idą na pensje dla panów strazników miejskich, których jedynym obowiązkiem jest uganianie się za psami. To oczywiste, pies mu nic nie zrobi, a taki wielbiciel napojów , a ten już mogłby skrzywdzić.
W
Wienio
Co to za koleś ? Jakie jest jego nazwisko ? jego twarz ? Niech ludzie wiedzą. My mamy takich ludzi w poważaniu.
A
Arek
Wienio. Czytając te wszystkie komentarze można wywnioskować, że co najmniej połowa mieszkańców ma takie same zdanie jak on. Więc pewnie co drugiego sąsiada, znajomego, lub kogoś z rodziny pewnie taż masz w poważaniu. Przynajmniej ktoś w końcu poruszył ten temat, pewnie z korzyścią dla obu stron. Może dzięki temu władze miasta zrobią coś pozytywnego w kierunku właścicieli psów np: wybieg itp. Tak żeby wszyscy byli zadowoleni.
K
Krs
Czego się czepianie psów i ich właścicieli.a te psy gdzie mają biegać. Może najpierw trzeba byłoby porobić takie nagrodzone tereny dla psów a później wyzywajcie od BARANÓW! !!
W
Wienio
Ja lubię jak psy się bawią. Ju hu A ha ha Jak biegają za piłką albo jak się gonią albo jak szermierkę uprawiają. Nie wiem czemu ludziom to przeszkadza. Takie gbury
K
Keith
Well done this school trip sdonus intrestig.You could of made it better if you described the cave a bit more .I am looking foward to be reading moreThomashaggonfields primary school
O
Olawianin
Witam Mieszkam od 25 lat koło miasteczka . Jedyny problem z czworonogami a raczej z ich właścicielami to to iż 50% z nich nie sprząta po swoich pieskach...... I za to nalezy sie kara . A co do " Dobermana " to chyba każdy wie o którego psa chodzi :)
m
matka
Czemu nikt tu nie wspomni o małych dzieciach, które często wpadają w panikę na widok dużego psa bez smyczy, biegnącego w jego stronę??!!! Właściciele psów, pomyślcie i o tym!!!