Oddała dzieci i poszła pić
W sobotni wieczór, 26-letnia kobieta pod pretekstem chwilowego wyjścia do sklepu pozostawiła dwójkę swoich dzieci - półtoraroczną córkę i miesięcznego syna pod opieką sąsiada. Chwila zamieniła się w długie godziny.
Mężczyzna, który miał pod opieką dzieci zaniepokoił się długą nieobecnością matki. Dzieci zostawił na krótko pod opieką swojego 15-letniego syna, a sam wyszedł z mieszkania szukać kobiety. Zauważył ją kilkadziesiąt metrów od domu, spożywała na ławce alkohol w towarzystwie dwóch nieznanych mężczyzn. Sąsiad poprosił ją aby wróciła do dzieci, kobieta zignorowała go twierdząc, że nie ma takiego zamiaru. W tej sytuacji mężczyzna powiadomił policję. Funkcjonariusze zareagowali natychmiast , przeszukali okolicę miejsca zamieszkania kobiety, niestety nigdzie jej nie zastali. 26-latka oddaliła się w nieznane dla nikogo miejsce. Z uwagi na dobro małoletnich dyżurny oławskiej policji wezwał karetkę pogotowia. Na szczęście stan zdrowia dzieci nie budził zastrzeżeń lekarza. Z uwagi na brak możliwości zapewnienia dalszej opieki małoletnim (ojca również nie było w domu), dzieci umieszczono w placówce opiekuńczej we Wrocławiu.
O zdarzeniu powiadomiono Sąd Rejonowy w Oławie, który zadecyduje o dalszych losach dzieci i ich rodziców.