Aktualnie na miejscu pracuje grupa procesowo-operacyjna wraz z prokuratorem i robią czynności dotyczące całego zdarzenia.

Jak udało nam się dowiedzieć ofiarą jest najprawdopodobniej mężczyzna, który wszedł na torowisko podczas zamkniętych rogatek. Opóźnienia na trasie Oława-Wrocław mogą potrwać nawet dwie godziny.

Funkcjonariusze badają okoliczności tego zdarzenia - mówi podinsp. Alicja Jędo, rzeczniczka prasowa KPP w Oławie.

Uwaga drastyczne zdjęcia!