Poszła na domówkę, wyniosła biżuterię
Policjanci z Oławy ustalili i zatrzymali 19-letnią sprawczynię kradzieży złotego łańcuszka. Dziewczyna była jedną z uczestniczek imprezy zorganizowanej przez 25-letniego oławianina. Mężczyzna korzystając z nieobecności rodziców w domu zorganizował spotkanie towarzyskie, na które zaprosił swoich znajomych. Policjanci odzyskali skradzioną biżuterię.
Pod koniec września br. młody oławianin zorganizował w swoim domu imprezę dla znajomych. Rodzice, z którymi mężczyzna mieszka akurat wyjechali. Na "domówce" bawiło się 11 osób. Impreza się udała, goście bawili się całą noc. Niestety jeden "mały" incydent popsuł dobre samopoczucie gospodarza. Po przyjeździe rodziców, matka chłopaka zauważyła brak złotego łańcuszka, który odkładała zawsze w tym samym, widocznym dla domowników miejscu. 25-latek zdarzenie to skojarzył z imprezą tym bardziej, że niektórych gości nie znał, w domu zobaczył ich po raz pierwszy. O kradzieży łańcuszka powiadomił organa ścigania. Policjanci po zebraniu wszelkich informacji dotyczących okoliczności zniknięcia łańcuszka wytypowali sprawczynię, którą okazała się 19-letnia mieszkanka Bystrzycy Oławskiej - uczestniczka wspomnianej prywatki. Dziewczyna przyznała się do kradzieży biżuterii, tłumacząc, że potrzebowała pieniędze na bieżące wydatki. Za swój czyn odpowie przed sądem. Dziewczynie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.