Ta puszka z pieniędzmi miała pomóc w zakupie wózka inwalidzkiego. Ktoś ją ukradł!
Wiktoria Urbańska codziennie musi walczyć o sprawność. Pieniądze z puszki miały zostać przeznaczone na niezbędny wózek inwalidzki.
Mama Wiktorii wyszła z apelem do złodzieja, który połakomił się na puszkę z pieniędzmi, która znajdowała się w oławskim barze z tostami, który znajduje się w Rynku. -Złodzieju, który ukradłeś skarbonkę mojej córki Wiktorii z baru Tosty wiedz, że okradłeś niepełnosprawne dziecko, dziewczynkę, która nie chodzi, nie siedzi, nie spożywa posiłków samodzielnie, ale to wszystko wyczytałeś na apelu, który był zamieszczony na skradzionej przez Ciebie skarbonce. Wstyd!!! Jakim trzeba być "człowiekiem", żeby okradać tak chore dziecko? Zbieraliśmy na wózek inwalidzki, niezbędny wózek, bo Wiktoryna nie chodzi!!! To co zrobiłeś jest obrzydliwe!!! Złodzieju, spójrz na moją córkę, pozbawiłeś jej szansy na zakup wózka!!! Bardzo długi czas zbieraliśmy te pieniądze, a ty postanowiłeś je przywłaszczyć brzydzę się ludźmi okradającymi chorych, najsłabszych, ciężko doświadczonych przez życie!!!
Sprawa została zgłoszona na policję.