Mieszkaniec Wrocławia został zatrzymany za kradzież karty bankomatowej i dowodu tożsamości. Przy podejrzanym znaleziono również  niewielkie ilości amfetaminy i marihuany.

Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia -Policjanci pionu kryminalnego z Jelcza-Laskowic uzyskali informację na temat kradzieży karty bankomatowej na szkodę pracownika jednej z firm prowadzących swoją działalność w gminie Jelcz-Laskowice. Dzień później do funkcjonariuszy dotarła informacja o innym poszkodowanym pracowniku, któremu nieznany sprawca ukradł dowód osobisty i kilkadziesiąt złotych. Policjanci podjęli czynności operacyjne, w wyniku których   ustalili, że sprawca włamując się na rachunek bankowy poszkodowanego, kilkakrotnie „zrobił zakupy” w sklepach na terenie Wrocławia, wykorzystując skradziona kartę. Na podstawie zabezpieczonych monitoringów wytypowali sprawcę kradzieży i włamań na konto bankowe. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec. W trakcie zatrzymania funkcjonariusze ujawnili przy nim niewielkie ilości amfetaminy i marihuany. Podejrzanemu przedstawiono zarzuty, do których popełnienia przyznał się. Mężczyzna tłumaczył , że mało zarabia i brakuje mu pieniędzy na utrzymanie. - informuje Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP  w Oławie.

Za popełnione przestępstwa mężczyzna odpowie przed sądem. Za kradzież dokumentu tożsamości  grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, za kradzież z włamaniem na konto bankowe, do lat. 10.