Walka na szczycie w Jelczu-Laskowicach. Przyjeżdża pogromca mistrza Polski
Clearex Chorzów jest podwójnie zmotywowany do poniedziałkowego hitu 19. kolejki. Raz że dopiero co pokonał Rekord „do zera”, a dwa – pierwszy mecz z Orłem wygrał 5:1. Za to beniaminek Futsal Ekstraklasy po raz pierwszy w sezonie ma serię trzech ligowych zwycięstw i zależy mu na jej przedłużeniu. Zapowiada się więc emocjonujące starcie o to, kto utrzyma się na podium.
– Nie wyczekuję spotkań z zachowaniem czystego konta. Czekam, aż mój zespół zachowa solidność w obronie przez kilka kolejek – stwierdził Chus po zwycięstwie 5:0 z MOKS-em Białystok.
W wygranym 5:0 meczu z MOKS-em Słoneczny Stok Białystok Acana Orzeł zachował czyste konto po raz drugi. Pewność w defensywie zbiegła się z najlepszym dla niego okresem w tym sezonie – wygrał pewnie trzy mecze ligowe z rzędu, a dodać trzeba do tego jeszcze zwycięstwo w pucharze. Stabilna forma pozwala mu zajmować drugie miejsce z 33 punktami na koncie. Oczko mniej ma zamykający podium Clearex Chorzów, z którym drużynie z Jelcza-Laskowic przychodzi teraz się mierzyć. Wyjazd na Górny Śląsk wspomina źle – przegrał w listopadzie 1:5, z czego cztery bramki zdobył Mikołaj Zastawnik, reprezentant Polski.
– Ten mecz kompletnie nam nie wyszedł. Teraz jesteśmy jednak bardziej zgrani na boisku. Po dwóch świetnych transferach [Adriano Foglia i Elia Walty] nasz zespół wygląda naprawdę ciekawie – ocenia Mykola Morozov, zawodnik Orła.
Clearex świeżo po wygranej z mistrzem
Clearex, choć plasuje się za Orłem, zdobył więcej bramek od beniaminka (70 do 62), tracąc ich przy tym mniej (42 do 46). W ostatnich siedmiu meczach ligowych przegrał tylko raz. Obecnie może się pochwalić, podobnie jak dolnośląski zespół, serią trzech wygranych z rzędu. Szczególnie cenna jest ta z poniedziałku, gdy pokonał 2:0 Rekord Bielsko-Biała, lidera.
– Wygrana z mistrzem Polski dodaje pewności siebie i drużyna z Chorzowa przyjedzie do Jelcza nastawiona na zwycięstwo. Ale my gramy u siebie, przed naszą wspaniałą publicznością. Nie mamy prawa przegrać! – zapowiada Morozov.
Mecz odbędzie 4 marca (poniedziałek) o 20:00 w Centrum Sportu i Rekreacji Jelcz-Laskowice przy ulicy Oławskiej 46. Bilety i karnety są do kupienia na miejscu. Dzieci do lat 4, kobiety, emeryci oraz osoby z niepełnosprawnościami wchodzą bezpłatnie. Chłopcy od 4 do 18 lat płacą 5 zł (ulgowy), a mężczyźni powyżej 18 lat 10 zł (normalny). Karnet kosztuje 100 zł. Uprawnia do wejścia na wszystkie domowe mecze w lidze oraz w pucharach. Bezpłatnie mogą uczestniczyć w spotkaniu również akademie piłkarskie. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego organizatorzy proszą o uprzedni kontakt telefoniczny (512 253 763) bądź mejlowy ([email protected]).
Transmisja w telewizji na kanale Sportklub.
Źródło: materiały prasowe KS Acany Orła Futsal Jelcz-Laskowice
Foto: Jarosław Frąckowiak