Do rozboju doszło 31 sierpnia na ulicy 1 Maja w Oławie kilka minut po godzinie 23:00. 

-Sprawca podszedł do 15-latki będącej w towarzystwie koleżanki, używając siły fizycznej, wykręcił jej rękę, po czym zabrał telefon komórkowy o wartości około 4 tysięcy złotych. Natychmiast do działań przystąpili policjanci służby prewencyjnej, którzy w ciągu niespełna godziny namierzyli i zatrzymali młodego mężczyznę, podejrzanego o ten czyn. Odnaleźli też i oddali opiekunom 15-latki skradziony telefon. W momencie zatrzymania 30-letni sprawca - mieszkaniec powiatu oławskiego miał 0,64 promila alkoholu w organizmie. Swój atak na małoletnią tłumaczył "troską" i "obawą" przed próbą kontaktu telefonicznego dziewczyny z niewłaściwą osobą - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej Komendy. 

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. -Decyzją Sądu został poddany pod dozór policji, za rozbój grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności - dodaje Polerowicz.