Zabiła noworodka, a ciało ukryła na strychu
Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu wczoraj (13.01.2014) stanęła 28-letnia Kamila C. która zabiła swoją nowo narodzoną córkę w Siedlcach. Zwłoki schowała na strychu gdzie leżały rok. Matka, która zabiła swoje dziecko bała się, że konkubent dowie się o jej ciąży, a ona nie była pewna czy to na pewno jego dziecko. Badania DNA, które zostały przeprowadzone potwierdziły, że ojcem był partner kobiety Tadeusz S. Na ławie oskarżonych zasiadły jeszcze dwie osoby. Konkubent Tadeusz S. oraz sąsiad Ireneusz T.
Mimo prośby ze strony oskarżonej sąd nie utajnił rozprawy. Kamila C. której grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności w swoich zeznaniach przyznała się do zabicia córki jednak jak zeznała przed sądem początkowo jeszcze przed porodem chciała je oddać lub zostawić pod kościołem jednak zabiła swoje dziecko w wyniku szoku jakiego doznała po porodzie. W czasie rozprawy oskarżona powoli zaczęła zmieniać swoje zeznania.
Zeznania kobiety i konkubenta nie pokrywały się. Kamila C. twierdzi, że po zaniesieniu zwłok na strych nigdy już tam nie wchodziła natomiast Tadeusz S. niejednokrotnie widział jak tam przesiadywała i płakała.
Partner Kamili został oskarżony o o zacieranie śladów i przyznał się do winy. Jak tłumaczył domyślał się, że jego partnerka jest w ciąży. Za przyznanie się do winy Tadeusz S. został tymczasowo zwolniony z aresztu. Aktualnie ma policyjny dozór. Na kolejnej rozprawie wyjaśnienia złoży trzeci oskarżony, któremu także zostały przedstawione zarzuty zacierania śladów.
Poprzednie artykuły w tej sprawie:
http://www.olawa24.pl/a/czytaj/martwy_noworodek_znalaziony_na_strychu
http://www.olawa24.pl/a/czytaj/zabila_swoje_dziecko_grozi_jej_dozywocie