Znalazł portfel, nie oddał. Odpowie przed sądem
81-letni mieszkaniec Oławy przywłaszczył portfel znaleziony w markecie. Wydał pieniądze, a zgubę wraz z dokumentami wrzucił do skrzynki pocztowej.
Mężczyzna przywłaszczył portfel z dokumentami i gotówką. 25 maja o sprawie poinformowano oławską policję. - Dzięki wnikliwej analizie zebranych informacji oraz na podstawie zabezpieczonych nagrań z kamer monitoringu kryminalni wytypowali i zatrzymali osobę podejrzewaną o popełnienie przestępstwa, którą okazał się 81-letni mieszkaniec Oławy. Mężczyzna przyznał się do przywłaszczenia portfela. Znajdujące się w nim pieniądze wydał, a portfel z dokumentami wrzucił do skrzynki pocztowej, licząc, że wróci on do właścicielki. Za swój czyn odpowie przed sądem, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej Komendy.
Policja przypomina, że znaleziony telefon, portfel lub inna rzecz, której nie zwrócimy właścicielowi, jest przestępstwem lub wykroczeniem. -Ta sama reguła dotyczy znalezienia pieniędzy czy innych środków płatniczych. Płacenie zbliżeniowo znalezioną kartą bankomatową traktowane jest jako przestępstwo kradzieży z włamaniem, za które grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Przypominamy, przywłaszczenie jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat więzienia. Znane wszystkim powiedzenie "znalezione nie kradzione" jest tylko mylnym przekonaniem. Żadna rzecz, której nie jesteśmy właścicielami, nie jest nasza, a znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi, zanieść go do biura rzeczy znalezionych lub zgłosić ten fakt na Policję. Na szczęście, wiele osób waśnie tak postępuje. Wielokrotnie do oławskiej komendy zgłaszają się osoby, które znajdują różne przedmioty, w tym znaczne sumy pieniędzy. To pokazuje, że dla wielu osób oczywistym jest fakt, że nie można korzystać z nieswoich rzeczy.