Znamy ćwierćfinalistów MASTERS 2018
Po środowych spotkaniach turnieju Masters 2018 poznaliśmy pełną listę ćwierćfinalistów, którzy kolejne wyzwania podejmą już w czwartek. O udziale w tym prestiżowym turnieju marzy każdy snookerzysta, ale wystąpić może tylko 16 najlepszych w światowym rankingu. W obecnej fazie turnieju pozostali tylko wygrani.
Cały Masters zapowiada się niezwykle interesująco. Mecze rozegrane w I fazie ogólnie stały na dobrym poziomie, większość z nich zakończyła się wynikiem 4:6. Świadczy to o tym, że mecze były wyrównane i zacięte. Wyjątek stanowi spotkanie Ronniego O"Sullivana z Marco Fu, gdzie widzieliśmy tylko grę jednego zawodnika, a mecz zakończył się zaskakującym wynikiem 6:0.
W spotkaniu Shauna Marphy`ego z Allisterem Carterem dominacje nad meczem przejął MŚ z 2005 roku. Rozpoczął świetny mecz, nie dał zaistnieć swojemu przeciwnikowi, a na regulaminową przerwę schodził z prowadzeniem 4:0. Po przerwie Carter zabłysnął dwoma wysokimi brejkami, ale to nie zdemotywoawało przeciwnika. W rezultacie, mimo starań, Carter nie zdołał odrobić strat, a do tego słabe odstawne ułatwiały rozpoczęcie gry przeciwnikowi. Ten wspaniale, pod względem taktycznym, rozgrywał brejki i wynikiem 6:4 zagwarantował sobie awans do najlepszej ósemki londyńskiej imprezy.
W nieco innym stylu przebiegało spotkanie Johna Higginsa z Antonym Mc Gillem, w którym faworytem był starszy ze Szkotów. Właśnie na ten mecz warto było wykorzystać Energy Casino kod promocyjny, gdyż mecz opierał się na przełamaniach i powrotach do gry zawodników. Po przystąpieniu do ostrego ataku przez Higginsa i wyjściu na prowadzenie dwoma frejmami, następne frejmy (4 z rzędu) wygrał Mc Gill. Z wyniku 2:0 młodszy Szkot wyszedł na prowadzenie aż dwoma frejmami. Chwilowy przestój w grze Higinsa nie zniweczył jego szans na wygranie.
Kiedy wynik wyglądał bardziej niż zaskakująco Higgins przejął inicjatywę, rozpoczął punktowanie i bardzo szybko wyrównał wynik meczu na 4:4. Fatalny błąd na czarnej popełniony przez Mc Gilla spowodował, że Higgins, otrzymując łatwy stół do sczyszczenia, zwycięstwa w tym frejmie już nie oddał. Powtórzony frejm 10 również nic nie zmienił w grze byłego MŚ, który po świetnych zagraniach i genialnych odstawnych zakończył mecz wynikiem 6:4. Warto zaznaczyć, że Higgins, mając już na swoim koncie 8 maksymalnych brejków i w tym meczu również podjął atak na maxa. Tym razem nie pokonał granicy 147 pkt., ale dobre wrażenie pozostało.
W czwartek odbędą się dwa pierwsze pojedynki ćwierćfinałowe. Przy stole zobaczymy Ronnie"ego O"Sullivana i Marka Allena, a w wieczornej sesji o półfinał walczyć będą Kyren Wilson i Mark Williams. W piątek swoje mecze rozegrają natomiast Judd Trump z Shaunem Murphym i John Higgins z Ryanem Dayem. Na tym etapie turnieju zostali najlepsi i oni swoją grą na pewno stworzą fascynujące, snookerowe widowisko.
Artykuł partnerski