Bezsilni mieszkańcy walczą o drogę
Od kilku lat trwa nieustanna walka mieszkańców Miłoszyc o remont dróg gminnych. Chodzi między innymi o Osiedle Słoneczne, na którym nie ma oświetlenia, chodników i utwardzonych dróg. Mieszkańcy są bezradni, władze miasta obiecywały im jeszcze w 2012 roku przebudowę, jednak do tej pory nic się nie zmieniło.
Osiedle Słoneczne obejmuje cztery drogi gminne – ul. Stanisława Wyspiańskiego, ul. Juliusza Słowackiego, ul. Adama Mickiewicza oraz ul. Jana Kochanowskiego. W najgorszym stanie jest ulica Wyspiańskiego, aby dostać się na resztę ulic, trzeba przejechać właśnie przez nią.
Na osiedlu mieszkają dwie niepełnosprawne osoby, które każdego dnia mają ogromne problemy, aby poruszać się po nieutwardzonych drogach.
Sebastian Drewnik jeździ na wózku inwalidzkim. Przyznaje, że nie jest mu łatwo przejechać po dziurawych i błotnistych drogach. Były przypadki, że wpadł w dziurę, z której nie mógł wyjechać i musiał prosić o pomoc sąsiadów. Zdarzyło się również, że po zmroku Sebastian upadł z wózkiem, leżał na mrozie przez kilkadziesiąt minut, był kompletnie niewidoczny zauważyła go dopiero kobieta, która przejeżdżała samochodem i pomogła mu wstać. Sytuacja jest na tyle niebezpieczna, że po zmroku piesi są praktycznie niewidoczni.
Całą sprawą i pismami do Urzędu Miasta i Gminy Jelcz-Laskowice zajmuje się jeden z mieszkańców Osiedla Słonecznego, Rafał Kolman. Pierwsze pismo zostało złożone do urzędu 10 września 2012 roku. Mieszkańcy prosili o oznakowanie, oświetlenie oraz w planie długoterminowym o wykonanie projektu infrastruktury drogowej, wykonanie instalacji gazowej, wodno-kanalizacyjnej oraz wykonanie dróg z chodnikami. Jednak pismo zostało bez odpowiedzi.
10 kwietnia 2014 roku mieszkańcy postanowili ponownie upomnieć się o drogę. Wtedy też otrzymali odpowiedź od dawnego zastępcy burmistrza Piotra Stajszczyka. W odpowiedzi na pismo gmina uwzględniła w bieżącej wieloletniej prognozie finansowej inwestycję „Przebudowa ulicy Wyspiańskiego i Słowackiego w Miłoszycach” w zakresie przebudowy nawierzchni drogi, chodników, poboczy oraz oświetlenia. Realizacja zadania planowana była na lata 2018-2020. W piśmie zawarta została również informacja, o tym, że ulice na Osiedlu Słonecznym w planie krótkoterminowym zostaną oznakowane zgodnie z przepisami.
Tak jednak się nie stało. Mieszkańcy po raz kolejny musieli działać. Tym razem składając pismo już do nowych władz miasta, 14 marca 2017 roku. W odpowiedzi na pismo otrzymali informację od zastępcy burmistrza Romualda Piórko:
„Potrzeby związane z przebudową dróg w naszej gminie dotyczą wielu nowych ulic we wszystkich miejscowościach, a szczególnie tych gdzie od wielu lat zauważalny jest wzrost ilości budowanych nowych budynków mieszkalnych (Osiedle Europejskie w Jelczu-Laskowicach, Miłoszyce, Chwałowice, Dębina).
Niestety większość dróg posiada nawierzchnię gruntową i gmina nie ma na tyle środków finansowych w budżecie, aby zabezpieczyć wszystkie potrzeby mieszkańców związane z dojazdem do ich działek. Wybudowanie kilkudziesięciu km dróg o twardej nawierzchni wymaga bardzo dużych nakładów finansowych więc aby poprawić warunki dojazdu, gmina wydaje co roku pewną pulę środków finansowych z budżetu na tzw. równanie dróg gruntowych.
Jednocześnie nadmieniam, że nawiązując do uzyskanych na zebraniu wiejskim informacji o zapewnieniu Zakładu Energetycznego o chęci budowy oświetlenia ulicznego wystąpiliśmy o potwierdzenie czy planowana jest taka inwestycja. W przypadku uzyskania potwierdzenia Gmina dla swoich terenów udzieli inwestorowi prawa dysponowania terenem na cele inwestycyjne”.
Kilka lat temu mieszkańcy zrobili zbiórkę pieniędzy i na swój koszt wynajęli maszyny, które ubiły tłuczeń opłacony przez gminę. Jednak na niewiele on się zdał, wytrzymał tylko kilka miesięcy. Mieszkańcy twierdzą, że równanie drogi, to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Po przejechaniu maszyn po tygodniu powstają jeszcze większe dziury niż dotychczas.
Zapytaliśmy zastępcę burmistrza Jelcza-Laskowic Romualda Piórko o to, czy w planach inwestycyjnych jest ujęte Osiedle Słoneczne -Na pewno w tym roku drogi będą naprawiane jako nawierzchnia szutrowa, tak jak to robimy co roku. Jesteśmy na etapie przetargu i wyłaniania wykonawcy na tego typu roboty. W najbliższych dwóch, trzech latach nie planujemy wykonywania tych dróg z tego względu, że planujemy inwestycję i mamy pozwolenie na budowę dróg na Osiedlu Europejskim, dodatkowo kanalizacja w Minkowicach oraz rozbudowa szkoły w Miłoszycach. To są inwestycje planowane na kilkadziesiąt milionów złotych – wyjaśniał Romuald Piórko. -Nie robi się oświetlenia dla oświetlenia, trzeba zaprojektować drogę z odwodnieniem i kanalizacją deszczową z oświetleniem i nawierzchnią. Trzeba to wykonać kompleksowo.