Jeden z mieszkańców przesyła nam kolejne nagranie z remontowanego mostu na Odrze. Widać na nim doskonale jak pojazdy jadące od strony miasta pojawiają się na moście mimo czerwonego światła.

Stojący w korku od strony ul. Oleśnickiej mieszkaniec nagrał niemal codzienną sytuację w tym miejscu. Mimo że kierowcy od strony Zaodrza mieli już zielone światło, to nie mogli wjechać na przeprawę, ponieważ nadal od strony miasta nadjeżdżały auta. Jazda na czerwonym świetle jest tu normą.

Remont oraz towarzyszące mu utrudnienia i korki budzą wiele emocji. Jeśli jednak kierowcy nie będą dostosowywać się do sygnalizacji świetlnej, irytacja innych kierowców będzie się nasilać.

Byliśmy już świadkami nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu karetce pogotowia ratunkowego czy straży pożarnej jadącej na sygnałach. Wnioski z zachowania kierowców są proste – sami sobie szkodzimy. Jazda na czerwonym świetle może skończyć się mandatem karnym. Nie jest też dobra dla poprawy płynność ruchu w tym miejscu. Jeśli z jednej strony przejedzie 5 aut więcej, z drugiej w tym czasie przejedzie o 5 mniej. Sytuacja się nasila, nerwy są coraz większe, a korki coraz dłuższe.